No to teraz moja akcja montażowa z rana. :diabelski_usmiech Oczywiście jest to jedna z możliwości, można pokombinować w inny sposób.
Do montażu posłużyła samochodowa taśma montażowa 12 mm kupiona na Allegro.
Po odtłuszczeniu powierzchni grilla (płyn do mycia szyb Windows z alkoholem i amoniakiem), nakleiłem wstępnie jeden pasek i wprasowałem go w rowek (przez oryginalny papier ochronny) przy pomocy śrubokręta.
Po naklejeniu drugiego paska i usunięciu papieru, odciąłem nadmiar taśmy (jakbym od razu nie mógł przyciąć jej na wymiar) :wink: Kombinowałem jak mało kiedy :szeroki_usmiech
Na znaczku (po jego odtłuszczeniu) nakleiłem dwa kawałki taśmy i całość przykleiłem na kawałki taśmy przyklejone uprzednio do grilla.
Efekt końcowy jest następujący
Znaczek jakoś się nawet trzyma porządnie (bardzo mocny klej na taśmie). W razie ewentualnej potrzeby ściągnięcia znaczka nie będzie z tym problemu. Jeżeli nawet zostanie na plastiku trochę kleju, łatwo można go usunąć. Pozostaje problem "kolekcjonerskiego demontażu" - ale mam nadzieję, że nikomu póki co nie będzie taki znaczek potrzebny. Prawdziwy test ten sposób montażu przejdzie dopiero po wizycie na myjni bezdotykowej. Póki co wydaje mi się, że nie powinien odpaść.
To co przyszło mi już do głowy po przyklejeniu loga, można długie fragmenty przyklejonej do grilla taśmy zostawić takie długie jak na zdjęciu numer 2 i ściąć nadmiar pod skosem, tak aby przykleić ją do większej powierzchni loga. Można też zgiąć kawałki dodatkowej taśmy w literę "L" i wkleić pomiędzy logo a fragment użebrowania grilla jako dodatkowe wsporniki przytrzymujące znaczek na miejscu. Opcji jest sporo.
Do montażu posłużyła samochodowa taśma montażowa 12 mm kupiona na Allegro.
Po odtłuszczeniu powierzchni grilla (płyn do mycia szyb Windows z alkoholem i amoniakiem), nakleiłem wstępnie jeden pasek i wprasowałem go w rowek (przez oryginalny papier ochronny) przy pomocy śrubokręta.
Po naklejeniu drugiego paska i usunięciu papieru, odciąłem nadmiar taśmy (jakbym od razu nie mógł przyciąć jej na wymiar) :wink: Kombinowałem jak mało kiedy :szeroki_usmiech
Na znaczku (po jego odtłuszczeniu) nakleiłem dwa kawałki taśmy i całość przykleiłem na kawałki taśmy przyklejone uprzednio do grilla.
Efekt końcowy jest następujący
Znaczek jakoś się nawet trzyma porządnie (bardzo mocny klej na taśmie). W razie ewentualnej potrzeby ściągnięcia znaczka nie będzie z tym problemu. Jeżeli nawet zostanie na plastiku trochę kleju, łatwo można go usunąć. Pozostaje problem "kolekcjonerskiego demontażu" - ale mam nadzieję, że nikomu póki co nie będzie taki znaczek potrzebny. Prawdziwy test ten sposób montażu przejdzie dopiero po wizycie na myjni bezdotykowej. Póki co wydaje mi się, że nie powinien odpaść.
To co przyszło mi już do głowy po przyklejeniu loga, można długie fragmenty przyklejonej do grilla taśmy zostawić takie długie jak na zdjęciu numer 2 i ściąć nadmiar pod skosem, tak aby przykleić ją do większej powierzchni loga. Można też zgiąć kawałki dodatkowej taśmy w literę "L" i wkleić pomiędzy logo a fragment użebrowania grilla jako dodatkowe wsporniki przytrzymujące znaczek na miejscu. Opcji jest sporo.
Komentarz